Często spotykamy się z sytuacją, że dziecko ciche i spokojne w domu – w przedszkolu nie chce podporządkować się grupowym zasadom. Cały czas protestuje albo przeszkadza innym dzieciom. Często rodzice są zdziwieni, gdy słyszą od nauczycielki, że jej grzeczne w domu dziecko – „rozkłada pracę w grupie”. Zdarza się też odwrotna sytuacja kiedy mama nie może uwierzyć, że jej dziecko grzecznie się bawi, słucha nauczyciela a także pomaga pani oraz innym dzieciom i sprząta zabawki. W domu zazwyczaj ma inne zdanie niż rodzice i nie chce posprzątać zabawek. Jednakowo rodzice jak i nauczyciel przeważnie wyjaśniają taką różnicę w zachowaniu dziecka jako wynik nieodpowiedniego postępowania tej drugiej strony.
Jak więc wyjaśnić tę sytuację?. Warto pamiętać, że mama, czy babcia pełnią inną rolę w życiu dziecka niż pani z przedszkola. Również sytuacja w domu jest inna niż w przedszkolu. Nie należy więc oczekiwać od dziecka tego samego w obu sytuacjach. Podporządkowanie się zadaniom wychowawczyni, normom grupy czy powstrzymywanie się od kapryszenia wymaga od dziecka dojrzałości. Niektóre z przekornych, hałaśliwych przedszkolaków to dzieci, które chcą pokazać w ten sposób swoją indywidualność. Pragną nawet za cenę kary, wyróżnić się na tle pozostałych dzieci. Niepokoi ich to, że wszystkie zabawki w sali są wspólne, wolą być karane i nielubiane niż traktowane jak pozostałe dzieci w grupie. Czują duży niepokój, że są nieważne i niezauważalne. Myślą, że w grupie zatraca się ich odrębność czy indywidualność.
Możemy pomóc takiemu dziecku pozwalając mu w sytuacji kiedy jest to możliwe decydować po swojemu. Ważną rolę może tu odegrać wykonywanie przez dzieci „prac kulinarnych” oraz plastycznych. W ten sposób dziecko może wyrazić swój temperament i pomysłowość. Powoli zaczyna uświadamiać sobie, że nie wszystko zależy od dorosłych, z czasem poczuje się pewniej a także będzie szukać naturalnej przyjemności wynikającej z przynależenia do grupy innych dzieci. Zdarza się też, że dziecko w domu agresywnie walczy z rodzeństwem o swoją indywidualność, w przedszkolu natomiast jest ciche, opanowane i spokojne – wręcz grzeczne. Są to dzieci, które tak jak dorośli w pracy, odnajdują w przedszkolu pewną odskocznię od domowych stresów i napięć. Dzieci przeżywają dużo bardziej, np. chorobę kogoś najbliższego, kłótnie między rodzicami, są doskonałymi obserwatorami i rozumieją więcej niż myślimy. Czasem dziecko nie umie wyjaśnić co jest „nie tak”, wtedy wzrasta jego lęk i może odczuwa zagrożenie.
Jest więc dużo powodów, dla których zachowanie dziecka w domu różni się od zachowania w przedszkolu. W momencie gdy różnica w zachowaniu dziecka jest bardzo rażąca może oznaczać to coś niepokojącego. Otrzymujemy wtedy od dziecko informację, że w którymś z tych miejsc jest mu zbyt ciężko. Takim trudnym dla niego miejscem może być też dom. Warto pamiętać więc o tym, aby dać dziecku możliwość odpoczynku i odreagowania. W domu niech odpocznie od przedszkola i odwrotnie, wtedy kiedy dziecko rzeczywiście takiego odreagowania wymaga.
Autor: Iwona - Ukończyłam studia magisterskie na Uniwersytecie Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie na kierunku: Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna. Ukończyłam również Wyższą Szkołę Zarządzania i Administracji w Zamościu na kierunku: Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna.
Mała Hania jest bardzo szczęśliwa w Kinderkach. Dobre prywatne przedszkole z wysokim poziomem nauczania angielskiego.
OdpowiedzUsuń