czwartek, 19 listopada 2015

W czasie deszczu dzieci wcale się nie nudzą!

Za oknami na dobre zagościł listopad, a wraz z nim zimno, wiatr i deszcz. Zamiast spędzać czas na dworze (do czego mimo wszystko zachęcam  ), coraz częściej zostajemy wraz z dziećmi w domu. Dlaczego nie wykorzystać tego czasu na proste zabawy, które dodatkowo wspomogą rozwój motoryki małej u dzieci? 

Czym jest motoryka mała i dlaczego jest taka ważna? Brzmi skomplikowanie, ale w najprostszych słowach jest to sprawność ruchowa ręki. Umiejętność, która jest niezbędna przy nauce pisania, rysowania czy wykonywania czynności samoobsługowych. Zabawy, które ją rozwijają, koncentrują się przede wszystkim na czterech obszarach : kontrolowaniu ruchu rąk i palców, chwytaniu przedmiotów, manipulowaniu przedmiotami i skoordynowanym używaniu obu rąk. 
Oto kilka sprawdzonych przez dzieci propozycji zabaw na deszczowe dni:

1. Zabawy piaskiem 

                    

Piasek (a także mak, kasza kuskus, sól…) daje nam dużo możliwości do fajnych zabaw. Jedną z nich jest … przesypywanie. Z dużego do małego pojemnika, z niskiego do wysokiego, przenoszenie za pomocą paluszków lub łyżeczki. Zabawa taka sprawia maluchom wiele frajdy i jednocześnie doskonali koordynację rąk. Z kolei włożenie ręki do pojemnika wypełnionego piaskiem daje możliwość pełnej stymulacji powierzchni czuciowej ręki. Inną zabawą, którą szczególnie upodobały sobie przedszkolaki z mojej grupy, jest tworzenie piaskowych obrazków. Na kartce malujemy klejem dowolne wzory, a następnie posypujemy je piaskiem.  Zabawa na całe popołudnie gwarantowana!  

2. Makaronowe korale




Jednym z zalecanych ćwiczeń rozwijających sprawność ruchową ręki jest nawlekanie. Ćwiczenie to wpływa pozytywnie nie tylko na sprawność manualną, ale i na koncentrację. Czego potrzebujemy do zabawy? Sznurka i wszystkiego co tylko się da nawlec!  (Co więcej, sprawdzanie co da się nawlec, a co nie, jest samo w sobie ciekawą zabawą badawczą dla dziecka) Jeśli akurat nie mamy pod ręką koralików czy guzików, możemy użyć makaronu typu rurki, który dodatkowo możemy wraz z dzieckiem zabarwić (np. za pomocą bibuły). 

3. Kosmiczny kapelusz


Ze starego durszlaka i kilku sznurówek można stworzyć kapelusz dla ufoludka / statek kosmiczny/ meduzę / pajęczynę / co tylko przyjdzie nam do głowy.  Wystarczy przewlec sznurówki przez dziurki, tworząc fantazyjne wzory i voila! Przewlekanie jest ćwiczeniem bardzo istotnym, ponieważ rozwija koordynację oko – ręka  i procentuje przy samodzielnym ubieraniu się. 

Miłej zabawy!



Autor: Martyna - absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, specjalizacja: Pedagogika Przedszkolna i Wczesnoszkolna. Ukończyła również studia magisterskie, specjalizacja: Pedagogika Wczesnoszkolna z Wczesnym Nauczaniem Języka Angielskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz