piątek, 29 grudnia 2017

Bo czytanie, to kochanie, czyli dlaczego powinniśmy czytać dziecku?

Co roku na terenie naszego kraju organizowane są liczne akcje związane z czytaniem. „Cała Polska czyta dzieciom”; „Przerwa na wspólne czytanie”; „Ogólnopolski dzień głośnego czytania” to tylko niektóre z akcji promujących i propagujących czytanie dzieciom. Dlaczego? Po co? Czy to czytanie jest aż tak ważne?
Ostatnio jadąc metrem usłyszałam rozmowę dwóch młodych mam. Jedna z nich rozentuzjazmowanym głosem mówiła: „…ja to mojej puszczam audiobooka, albo bajkę na tablecie i mam z głowy”. „Mam z głowy co?” pomyślałam i spróbowałam sobie wyobrazić siebie, jak włączam mojemu małemu synkowi audiobooka, wychodzę z pokoju, zamykając za sobą drzwi i… pozbawiam go tych wszystkich chwil mo

jej obecności, przytulania, wspólnego czytania i rozmawiania… Przypomniałam też sobie swoje własne dzieciństwo, kiedy przed snem mama siadała na łóżku i czytała… Jej głos, zapach, ciepło… Uwielbiałam te wieczory… A później, gdy już podrosłam i sama czytałam - nigdy nie zasnęłam bez przeczytania kilku stron książki…
Teraz sama, jako mama, co wieczór czytam synkowi - siadam na jego łóżku, otwieram książkę, a on kładzie głowę na moich kolanach i słucha. Ja czytam, a on słucha, ogląda obrazki i zadaje pytania. Ja odpowiadam, dalej czytam, a on znowu zadaje pytania… ja czytam, a on spokojnie zasypia…

Dlaczego nie wystarczy, żeby rodzice włączali dzieciom bajki, filmy czy audiobooki? Dlaczego należy dzieciom czytać? Dlaczego Fundacja „ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom” już od 15 lat podkreśla potrzebę codziennego wspólnego czytania?

Uwaga i czas poświęcony dziecku jest bardzo ważny dla jego rozwoju emocjonalnego i intelektualnego. Dbałość o codzienne rzeczy np. smaczne śniadanie, ciepły obiad, czyste ubranie to podstawa, ale nie możemy zapomnieć o innych ważnych czynnościach, takich jak rozmowa, opowiadanie bajek przed snem, czy też czytanie książek.
Czytając dziecku zaspokajamy jego potrzeby emocjonalne, czego nie zrobi za nas ani komputer, ani telewizja. Podczas czytania jesteśmy blisko, przytulamy dziecko, poświęcamy mu czas i jesteśmy w stu procentach na nim skoncentrowani. W zrozumiały dla niego sposób swoim zachowaniem przekazujemy mu informację: „Kocham Cię i jesteś dla mnie bardzo ważny”. A ono ma wtedy szansę zadawać pytania, wtulić się w ciepłe ramiona rodzica i pobyć z nim sam na sam.
To właśnie dzięki poczuciu, że jest ważne, rozumiane i kochane, dziecko zaczyna budować wiarę w siebie, życzliwość, empatię oraz umiejętności społeczne. Zdobywa też istotne kompetencje intelektualne – uczy się języka oraz myślenia.
Współczesny człowiek musi umieć samodzielnie myśleć i podejmować decyzje. Powinien też swobodnie i poprawnie posługiwać się językiem, który dla każdego z nas jest prawdziwą wizytówką w szkole, w pracy i w życiu. Język to przecież podstawowe narzędzie myślenia, zdobywania wiedzy, komunikacji z ludźmi i udziału w kulturze. Dobrze dobrane książki pomagają w rozwijaniu słownictwa, wiedzy i nauczaniu wartości. A zatem – czytając dziecku – poszerzamy tematykę jego zainteresowań, używamy języka literackiego – bogatego i poprawnego, oraz dajemy dziecku dostęp do treści, których nie dostarczy mu własne doświadczenie. Ponadto rozwijamy jego wyobraźnię, wiedzę i wrażliwość moralną.
Już od najmłodszych lat powinniśmy zaprzyjaźnić dziecko z książką. Najlepszym sposobem na to jest dawanie przykładu. Jeśli w najbliższym otoczeniu dziecka znajdują się książki, jeśli stanowią coś ważnego i intymnego dla jego rodziców, to dziecko wprowadzi w swoje życie podobne nastawienie do książek. Dzięki temu czytanie stanie się dla dziecka naturalną formą spędzania czasu oraz pewnego rodzaju „zabawą”, którą dziecko z czasem będzie wybierało z własnej woli.
Poznawanie przygód książkowych bohaterów jest formą, która z jednej strony pozwala na wspólne spędzanie czasu, a z drugiej – stwarza przestrzeń na wzajemne zgłębianie swoich myśli, przeżyć, uczuć, czyli na wspólne poznawanie siebie. Ponadto książka jest „narzędziem”, które nie tylko wprowadza dziecko w świat wartości, ale też umożliwia nam - rodzicom w zrozumiały dla dziecka sposób opowiedzieć mu o istotnych społecznie rzeczach, jakimi są miłość, przyjaźń, troska, przemijanie, śmierć, czy też niebezpieczeństwo. Poza tym wspólne czytanie pozwala dziecku lepiej zrozumieć świat oraz pokazuje różnego rodzaju postawy i konsekwencje ich przyjmowania lub odrzucania, co z kolei ma wpływ na kształtowanie się światopoglądu dziecka.
Liczne badania naukowe potwierdzają, że głośne, codzienne czytanie dziecku po 20 minut dziennie:
  1. Buduje więź pomiędzy rodzicem i dzieckiem.
  2. Zaspokaja potrzeby emocjonalne dziecka.
  3. Wspiera rozwój psychiczny dziecka i wzmacnia jego poczucie własnej wartości.
  4. Uczy języka, rozwija słownictwo, daje swobodę w mówieniu.
  5. Przygotowuje i motywuje do samodzielnego czytania.
  6. Uczy myślenia
  7. Rozwija wyobraźnię.
  8. Poprawia koncentrację.
  9. Ćwiczy pamięć.
  10. Przynosi wiedzę ogólną.
  11. Ułatwia naukę.
  12. Uczy odróżniania dobra od zła, rozwija wrażliwość moralną.
  13. Rozwija poczucie humoru.
  14. Jest znakomitą rozrywką.
  15. Zapobiega uzależnieniu od mediów.
  16. Chroni przed wpływami ze strony otoczenia i kultury masowej.
  17. Pomaga w rozwiązywaniu problemów.
  18. Stanowi ucieczkę od nudy.
  19. Zapobiega działaniom i zachowaniom aspołecznym.
  20. Kształtuje nawyk czytania i zdobywania wiedzy.

Czytanie dziecku i ograniczenie korzystania z mediów elektronicznych, to najlepsza i bez kosztowna inwestycja w jego przyszłość oraz jeden z największych prezentów, jakie możemy ofiarować naszemu dziecku.


Dziecko, które czyta stanie się dorosłym, które myśli. A zatem czytajmy głośno swoim pociechom – 20 minut dziennie! Codziennie!


P.s. Książki, które warto przeczytać dziecku:

Źródło: Internet.


Autor: Mariola

Absolwentka studiów magisterskich na Uniwersytecie Gdańskim (Wydział Biologii, Geografii i Oceanologii) oraz studiów podyplomowych z zakresu Edukacji Przedszkolnej w Wyższej Szkole Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Warszawie (Wydział Nauk Społecznych i Filologii)

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Dlaczego moje dziecko wybiera ciszę? Czy to nieśmiałość?



Moje dziecko wstydzi się mówić w szkole/przedszkolu. Jest takie wstydliwe. Czy z tego wyrośnie?” Takie pytanie niepokoi rodziców przedszkolaków oraz uczniów wczesnoszkolnych. Nie jest to jednak pytanie właściwe. W takiej sytuacji należałoby spytać „Dlaczego?”
Już w 1877 roku niemiecki lekarz Kussamaul próbował opisać wyżej wymienioną przypadłość nazywając ją „afazją dobrowolną”. Nazwa ta nasuwała jednak błędne wnioski. Dopiero, po latach kilku kolejnych prób, w 1994 roku dzięki amerykańskiej klasyfikacji zaburzeń, wystosowano termin: mutyzmu wybiórczego (od łacińskiego „mutum” – niemy), zwanego inaczej selektywnym.

Objawy mutyzmu selektywnego

Według różnych kryteriów i źródeł diagnostyka mutyzmu przedstawia się następująco:
- niemówienie w określonych sytuacjach, w których mówienie jest oczekiwane, mimo mówienia w innych (dziecko samo dobiera grono osób, w otoczeniu których mówi)
- czas trwania powyżej 4 tygodni
- brak mówienia nie wynika z braku znajomości języka lub dyskomfortu posługiwania się tym językiem czy trudnościami w wymowie
- wykluczone zostają całościowe zaburzenia rozwoju (autyzm), zaburzenia komunikacji (jąkanie) lub zaburzenia psychotyczne (schizofrenia)
- sytuacje w których dziecko mówi i milknie występują w sposób przewidywalny i konsekwentny (nie są zależne od nastroju)

Mutyzm wybiórczy sprawia, że dziecko staje się nieme. Zdarza się tak w sytuacjach, gdzie ktoś oczekuje od niego komunikowania się i np. występowania na forum grupy. W domu (lub innym wybranym przez siebie miejscu, gdzie czuje się najbardziej komfortowo i bezpiecznie) dziecko jest spontaniczne, hałaśliwe i gadatliwe, towarzyskie, uparte, niesforne a nawet buntujące się. Mówi, gdy otoczenie jest bezpieczne i sprzyjające. Mutyzm nie jest tym samym co nieśmiałość, dlatego dzieci z mutyzmem nie muszą być nieśmiałe. Roześmiane i radosne, chętnie angażują się w zabawy, a nawet je inicjują. Mimo to nie mogą wydobyć z siebie głosu lub jedynie szepczą. Dzieci z mniej nasilonymi objawami mogą wydawać się beztroskie i zrelaksowane ale będą rozmawiać jedynie z wybranymi osobami. Wszystkie mają jednak potrzeby społeczne jak każde inne dzieci, chcą być lubiane przez rówieśników i akceptowane przez nich.
Dzieci z mutyzmem zazwyczaj funkcjonują w normach rozwojowych i intelektualnych, nie mają trudności dydaktycznych, a w sytuacjach gdy nie oczekuje się mówienia (pisanie, liczenie, czytanie) mogą odnosić sukcesy. Jedynie 20-30% dzieci z mutyzmem wybiórczym ma zaburzenia mowy i jest to jedynie cecha towarzysząca.

Przyczyny

Przyczyny braku mówienia są natury psychologicznej i należą do zaburzeń lękowych. Krótko mówiąc, wynikają z silnego lęku. U większości dzieci z mutyzmem wybiórczym występują genetyczne predyspozycje do reagowania niepokojem. Dziedziczą one tendencję po krewnym mimo, że u żadnego z członków rodziny lęk nie przybiera tak silnej, ekstremalnej wręcz formy. U dzieci z mutyzmem widoczny jest lęk separacyjny (może być to również związane z wcześniejszymi traumatycznymi zdarzeniami), częsty płacz, wpadanie w złość, kłopoty ze spaniem. Częściej przeżywają niepokój niż osoby nieśmiałe. Występuje u nich również zahamowany temperament (niezahamowany temperament = towarzyskość, wg. J.Kagan), a co za tym idzie obniżony próg reagowania w obszarze ciała migdałowatego. Ciało migdałowate odpowiada za pojawienie się reakcji lękowej. Gdy do tego ośrodka dotrze sygnał o niebezpieczeństwie, wyzwala ono serię reakcji mających na celu ochronę przed zagrożeniem. W przypadku dzieci z mutyzmem taki sygnał pojawia się w sytuacjach towarzyskich, gdzie pojawiają się inni ludzie.
Do innych przyczyn pojawienia się mutyzmu zalicza się: częste przeprowadzki i migracje, świadomość niedoskonałości mowy oraz prześladowania i inne negatywne reakcje ze strony otoczenia. Natomiast do czynników podtrzymujących występowanie mutyzmu: negatywne wzmacnianie przez zwiększoną uwagę, brak interwencji, zdolności do doskonałego komunikowania się niewerbalnie, izolacja geograficzna lub społeczna (mniejszość etniczna lub językowa), negatywny model komunikowania się w rodzinie.
Mówienie, również to na forum, wiąże się z ogromnym stresem, dlatego dziecko komunikuje się wtedy za pomocą mimiki oraz gestów. Mimo świadomości, że mowa umożliwia nawiązanie bliskich relacji to mówienie czy rozpoczynanie rozmowy jest bardzo trudne. Uczucie ściśniętego gardła i bycie w „świetle reflektorów” uniemożliwia zabranie głosu. Dlatego dziecko z mutyzmem wybiórczym może być niechętne do udziału w zajęciach grupowych, szczególnie gdy związane jest to ze spotkaniem nowych osób. Kontakty społeczne są dla niego męczące.
Dzieci takie mogą wydawać się pozbawione emocji, unikać kontaktu wzrokowego, stać nieruchomo, ssać palce, obgryzać paznokcie, gryźć ubranie, być perfekcjonistami, być nadwrażliwe (na dotyk, zapach, dźwięki), mają niskie poczucie własnej wartości, nie lubią zmian. Najłatwiej rozmawiać im w kameralnej atmosferze z rówieśnikami lub osobami dobrze sobie znanymi i bliskimi



Postępowanie

W wieku przedszkolnym często nauczyciele dowiadują się od rodzica o skrajnej nieśmiałości. Natomiast w wieku szkolnym mamy sytuację odwrotną – to rodzic dowiaduje się od nauczyciela o problemie występowania na forum. Jedni i drudzy powinni się uważnie przyglądać dzieciom małomównym i nieśmiałym.
Większość mutyzmu diagnozowana jest między 3 a 7 rokiem życia, czyli z momentem pójścia do przedszkola lub szkoły. Często sprawiając wrażenie nieśmiałości, to dopiero szkoła uwypukla ten problem, gdyż pojawiają się w niej wysokie oczekiwania dotyczące interakcji społecznych. Czasami dzieci z mutyzmem wybiórczym mają problem z jedzeniem na terenie przedszkola czy szkoły oraz załatwianiem potrzeb fizjologicznych.

Rozpoznanie mutyzmu musi być poprzedzone dokładną diagnozą stanu psychicznego oraz somatycznego dziecka. Konieczne jest również wykluczenie zaburzeń neurologicznych mowy (uszkodzenie ośrodków mowy) i słuchu. Wczesna diagnoza jest niezwykle ważna, ponieważ mutyzm jest najbardziej podatny na terapię w początkowym stadium. Im wcześniej rozpoznany, tym lepsze prognozy na przyszłość.
Brak mówienia nie wynika z zuchwalstwa, buntu, krnąbrności czy chęci manipulacji. Takie podejście może bardzo zaszkodzić. Dziecko, u którego podejrzewamy mutyzm wybiórczy należy chwalić, ale nie ponad miarę, za każdą próbę słownego komunikowania się (za wysiłki i osiągnięcia), oraz zrezygnować z nacisków i oczekiwań dotyczących mówienia. Należy traktować je tak samo jak inne dzieci. Dziecko powinno czuć nasze wsparcie, zrozumienie dla jego problemu i lęku. W kontaktach nim powinny być zadawane pytania zamknięte typu „tak – nie”, gdzie można kiwnąć lub zaprzeczyć głową. Bardzo pomocne będzie również pogłębienie swojej wiedzy na temat mutyzmu.
Z mutyzmu się nie „wyrasta” a źle zdiagnozowany utrwala się. Starsze dzieci mogą nadal mieć blokadę prze występami publicznymi takimi jak czytanie na głos, śpiewanie, recytowanie. Jeżeli dziecko lub nastolatek w porę nie otrzyma pomocy ze strony terapeuty mutyzm zakorzeni się a „chory” dojdzie do wniosku, że nie warto szukać pomocy. Przez brak zrozumienia zacznie się izolować. Doprowadzi to do depresji i fobii społecznych. Przez lata pozbawione rozmowy, normalnych kontaktów z innymi, utratę okazji do rozwoju kompetencji społecznych mutyzm stanie się nawykiem, który bardzo trudno zwalczyć.
Aby rozpocząć terapię w pierwszej kolejności rodzice wraz z dzieckiem powinni udać się do pediatry, który po stwierdzeniu braku zaburzeń narządów mowy i słuchu skieruje nas do poradni pedagogiczno-psychologicznej (PPP), a tam rozpocznie się konsultacja psychiatryczna.
Leczenie może przybierać różne formy np.: terapii behawioralna, poznawcza, leczenia przez zabawę, psychoterapii oraz farmakologii. Ta ostatnia forma może wydawać się kontrowersyjna, jednak stosowane leki psychotropowe mają obniżyć poziom lęku, a to pozwala rozpocząć pracę terapeutyczną. Rodzaj leczenia powinien zostać dobrany indywidualnie do dziecka.


 
Autor: Dominika
Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku Pedagogika, ze specjalizacjami: Wczesnoszkolne Nauczanie Języka Angielskiego oraz Animacja Społeczno-Kulturalna.




poniedziałek, 13 listopada 2017

When your child speaks out loud

In our work as a teachers we often encounter situations when children are playing together or even simply talking very loudly, standing only a few centimeters away from each other. In this situations we always try to make them a little bit quite but very often this is related to the fact that the child wants to get through the crowd of other talking children, or by shouting put more expressions of his emotions about what he is saying or doing. In this case nobody will be surprised that children behave quite loudly . They are full of enthusiasm, they often speak louder than adults. Especially when they are involved in something, absorbed in it, taken over. Sure, however, you have encountered children who are louder than others, or who, irrespective of their state of agitation, say so loudly that it is a nuisance to others. Or maybe your child is communicating with the environment in that way?
Before you want to reproach and silence them, look, listen, observe and try to find out where the loud sound comes from.
Whenever we are dealing with a child who speaks louder than the others, we must check whether the problem is not due to hearing impairment. I know that now the newborns have a standard hearing test. And your child has certainly undergone such a test. But that is not enough. It may have occurred in the later period to develop a small hearing loss caused by, for example, frequent respiratory infections. Children have such an ear-built ear, and the trumpet is quite short, and even a banal infection like a runny nose can lead to an inflammatory ear. So careful observation and visit to the laryngologist should be the first step you take when you realize your baby is talking too loud.


If you have ruled out your hearing, take a look at your baby's emotions. Note that it is not always tense, overly stimulated, nervous, aggressive. When children are often accompanied by such emotions, it can be expressed in their tone. They can speak louder, make a voice stronger, in a "party" way, and this gives a more tonal sound, the impression that they are constantly shouting. Often also hoarseness occurs, the color of the voice changes, because the operation of the larynx is quickly tired. Try (perhaps with the help of specialists) to discover what causes so much tension in your baby. But try to calm them down a bit, even to stimulate excitement (even positive ones such as exciting trips, meetings, etc.), calm down, slow down your life, and see if you get a little quieter with this emotional silence. calmer sound.



It is also worth looking at whether there are no people in your family who speak this way. Children learn different behaviors (including communication) from adults. They unknowingly duplicate the patterns available to them. It does not have to be anyone particularly close. It may be you in kindergarten, and even a colleague who for your child is very important at the moment and has become a kind of authority.

It may of course happen (and I wish you) that your child speaks louder than the others, because it has
a temperament. People with higher temperament speak louder, more freely, faster. They do not control it. Such are just. This applies to both children and adults. And in that case you must not suppress this temper. You should support your child in being yourself, in free expression. Do not silence him or punish him. I work mainly with adults, and my patients are very often adults who have learned to artificially suppress the voice because they were silenced by their parents. Now they have to work to restore his freedom.


 
Autor: Aleksandra
Studentka Wyższej Szkoły im. Pawła Włodkowica w Płocku na kierunku: Edukacja Wczesnoszkolna i Wychowanie Przedszkolne. Absolwentka Oxford Cherwell College w Wielkiej Brytanii oraz policealnej szkoły medycznej na kierunku Ratownik Medyczny

środa, 18 października 2017

Parents and children. I want my child to be independent.

What can be better for a parent than an independent child? We can often hear: "I would like my children to be more independent: to dress, to eat etc. by themselves." But in practice, everything is not so simple. Moms and dads are faced with the fact that independence entails independence and freedom of decision-making, and not always the views of children and adults are the same.

The problem is that the traditional system of upbringing treats the child not as an independent member of the family or society, but on the contrary, as a dependent, unreasonable human being, from whom only in future an intelligent person will be. As the result, there is no question of giving him the right to decide, choose or express his desire to do anything. There is some controversy when parents want the child to grow up and be responsible for some things, but at the same time they are not ready to give their child the right to be independent.This contradiction does not lead to anything other than the development in the child insecurity in his abilities.

Parents have to prepare children to independent live, giving them an opportunity to get their personal experience and make their own mistakes. When a child is included in daily activities, he begins to realise his role in the family, feels that he is trusted. When a child is given a choice, he learns to think independently and make decisions.

Independence in putting on and choosing clothes:

organise a child-friendly place with low shelves or cabinets in order your child can get his clothes. As the result a child will be interested and will have a desire to dress by himself;

pick up clothes and shoes which are easy to put on and take off;

clothes in the child's wardrobe should match the season. So, if you give the kid the opportunity to choose clothes by himself, he will not choose a T-shirt in winter, and a warm sweater in summer;
organise in the bathroom a basket for dirty laundry, explain and show the baby where to throw things for washing;

hang a safe mirror to the child, large enough so that he can see himself in full growth. Near the mirror, it can be a shelf, where the comb will be, if you have a girl, then also various accessories.

Independence in hygiene:

in the bathroom you will need a small chair or stand so that the child can reach the tap. Next to the tap should be a baby soap, toothpaste and a brush in a separate cup;

A pot should also be comfortable and always accessible.

Independence in food:

organize in the kitchen a small shelf or a cabinet where the dishes for the child will be stored, also put a jug with water next to them, as well as napkins and bibs;

do not use plastic dishes, use glass and ceramics. So the child will quickly learn that plates and glsses are fragile and should be treated with caution;

prepare food for the child, which he can eat without any special difficulties — instead of spaghetti pasta, instead of mashed potatoes pieces of vegetables and potatoes;

children like to participate in cooking. Ask them to help you - peel bananas, cut bread or vegetables with a safe knife and so on.

Independence during sleep:

a low open bed will help your baby to form the right attitude to sleep - in fact a baby cot is not a cage where the parents put their child, deciding that it's time for him to sleep. An open bed can help your child to lay down when he wants;

think about a daily evening ritual that will tell the child that it's time for sleep - evening tea, reading books under lamp lights etc. In this case, you do not have to remind the child once again that it's time to go to bed.

Independence in games and classes:

organise for the child low shelves or boxes for storing toys. Try to work out a simple scheme for placing toys in the right place, put aside those items that the child has not played for a long time, so it will be easier for your kid to clean up;

choose proper furniture for children:low table, chair etc;

books and materials for creativity should be available without any difficulties, then the kid can do his favorite things at any time;

let them always have a brush and a scoop in the access so that the children can clean the garbage from the table or floor by themselves.


So, here are basic principles of organizing a home environment in order to help a child to become more independent. But the most important thing of course is to accept the fact that a child is a separate person who has the right to be respected and has the desire to be independent.


Autor: Ludmiła - Absolwentka Narodowego Uniwersytetu Pedagogicznego w Kijowie na kierunku: Anglistyka/ Lektor języka angielskiego. Od ponad 8 lat pracuje z dziećmi jako nauczyciel jęz. angielskiego.

czwartek, 5 października 2017

WSPIERANIE DZIECKA W ROZWOJU SAMODZIELNOŚCI



Niejednokrotnie zdarza się słyszeć słowa: 

„zostaw, ja to zrobię szybciej”, „zostaw, bo wylejesz/stłuczesz”. Takie komunikaty kierowane do dziecka sprawiają że, ich działania zostają blokowane, a wiara we własne możliwości zostaje zaniżona. Ciągłe poprawianie, wyręczanie zamiast pomagać hamuje rozwój umiejętności i uczy przyzwyczajenia, że i tak ktoś zawsze mi pomoże.  Dlaczego więc nie pozwalamy na samodzielność? Zabiegani i zapracowani rodzice zbyt często wyręczają dzieci tłumacząc to: „Nie mam czasu czekać aż się ubierze ...”, „Wszystko, co robi, trwa godzinami ...”, „Jak myje ręce, to zalewa całą łazienkę i mam jeszcze więcej pracy ...”. Powodem dla którego dzieci zostają wyręczane jest nie tylko zapracowanie rodziców ale również ich nadmierna troska. Nadmiernie troskliwi dorośli pragną uchronić dzieci przed wszelkimi trudnymi sytuacjami i negatywnymi emocjami. Stąd bierze się skłonność do wyręczania przedszkolaków. 

Uczenie samodzielności to nie zostawianie dziecka samemu sobie, lecz pokazywanie mu  możliwości
i wspieranie  w  jego  decyzjach przy jednoczesnym kontrolowaniu i zapewnieniu bezpieczeństwa. Bardzo ważne, by rodzice nie blokowali  zapału dziecka  i powoli wprowadzali go w świat samodzielności. Poprzez zachęcanie i zabawę uczmy dzieci samodzielnego mycia, ubierania, wiązania sznurówek, jedzenia sztućcami. Każdy trening jest dobry, dlatego choćby zapinanie guzików, pokonywanie schodów, pomoc w porządkach  i przygotowywaniu posiłków pomaga trenować samodzielność praktyczną. Dzieci uwielbiają być „małymi  pomocnikami”  w domu i w przedszkolu, chętnie wykonują takie czynności jak dorośli i starają się ich naśladować. Dlatego, jeśli dziecko chce pomóc w domu przy obiedzie nie odganiajmy go, ale pozwólmy na wykonanie czegoś prostego i bezpiecznego. 

Dobrą okazją do nauki samodzielności, odpowiedzialności i niezależności jest wyznaczenie dziecku pewnych czynności związanych z obowiązkami domowymi. Niektórym dzieciom pomoc w pracach domowych przychodzi jednak łatwiej niż innym. Wykonywanie obowiązków domowych traktujemy więc jako formę zabawy. 

Chwalmy za wysiłek, nie za idealny efekt!



Autor: Aleksandra - Absolwentka studiów magisterskich na Uniwersytecie Pedagogicznym im. Komisji Edukacji Narodowej na kierunku: Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna. Ukończyła również Państwową Szkołę Techniczno-Ekonomiczną w Jarosławiu na kierunku: pedagogika; specjalność: edukacja wczesnoszkolna z wychowaniem przedszkolnym..

piątek, 14 lipca 2017

Jak się ustrzec przed chorobą?


Jak broni się organizm?


Dzieci w wieku przedszkolnym przy zdrowym układzie immunologicznym średnio chorują między 6 a 8 razy do roku. Odporność jest zjawiskiem bardzo złożonym, na które mają wpływ czynniki zarówno wrodzone jak i te nabyte. Do funkcji wrodzonych należą wytwarzanie przeciwciał, działanie komórek układu immunologicznego, wrodzone mechanizmy ochronne: naturalnej bariery, którą jest skóra; błony śluzowej czy dróg oddechowych. Odporność nabyta wykształca się dzięki szczepieniom oraz przebytym chorobom i infekcjom. Kilkumiesięczne dzieci korzystają z przeciwciał odmatczynych przekazanych w czasie ciąży. Około 6 miesiąca życia zaczynają wytwarzać własne immunoglobuliny. Kształtowanie odporności jest wymagającym czasu, trudnym procesem, a jego poziom, w porównaniu z osobą dorosłą, dzieci osiągają około 13-15 roku życia. Powinniśmy pamiętać również, że częste infekcje mogą mieć podłoże alergiczne. Jedną z najczęściej spotykanych alergii jest astma oskrzelowa. 

Pamiętajmy
Infekcje łatwiej złapać dziecku w przedszkolu, niż kiedy przebywa z jednym z rodziców lub dziadków w domu w niemalże całkowicie sterylnym środowisku. W przedszkolu czy żłobku dziecko syka się z rówieśnikami a tym samym większą ilością „zarazków” i bakterii. Również zdenerwowanie towarzyszące niekiedy pobytowi w przedszkolu (sprzeczka z kolegami, rozłąka z rodzicem) zwiększa podatność na zakażenia, ponieważ wtedy organizm uruchamia procesy towarzyszące stresowi a jego odporność spada. Dlatego pierwsze lub sporadyczne kontakty z przedszkolem będą skutkowały częstszymi niż wcześniej np. katarami, przeziębieniami, wirusami czy chorobami. Jednak z czasem nasza pociecha zacznie się uodparniać na towarzyszące takim sytuacjom bakterie, a tym samym rzadziej chorować.
Rodzice maluszków i przedszkolaków z pewnością pamiętają o okresowych kontrolach lekarskich oraz szczepieniach. Jednak ostatnimi czasy pojawiło się mnóstwo głosów przeciwko szczepionkom jak i za, dlatego o nich nie będziemy o nich dzisiaj mówić.

W domu i na co dzień
Co robić, aby wzmocnić odporność naszego dziecka? Odpowiedź jest prosta: Przede wszystkim dieta i aktywność fizyczna. Regularne spożywanie ryb oraz warzyw i owoców korzystnie wpływa na nasze samopoczucie i funkcje ochronne organizmu. Ważne są również chude mięso i nabiał. Dieta (tak samo dziecka jak i dorosłego) powinna być urozmaicona – dostarczamy wtedy organizmowi więcej niezbędnych witamin i minerałów. Ważne są tu produkty naturalne czyli wcześniej już wspomniane owoce z warzywami, witaminy C, A, B6, E oraz produkty bogate z żelazo i cynk. Jeżeli nie wiesz jak namówić swoje dziecko do jedzenia polecam linki znajdujące się na końcu artykułu. Dietę warto też uzupełnić o probiotyki, popularny tran natomiast zawiera cenne dla dzieci nienasycone kwasy tłuszczowe. Bądźmy jednak uważni, ponieważ jego nadmiar tak samo jak niedobór jest szkodliwy. 

Kolejną istotną kwestią jest  ruch na powietrzu i hartowanie. Jeżeli to możliwe dziecko powinno spędzać na zewnątrz minimum od 1,5 do 2 godzin dziennie. Dzięki temu zwiększy się jego apetyt i poprawi sen, a dodatkowo pociecha będzie rozwijała swoje umiejętności z zakresu motoryki dużej. Unikajmy przegrzewania i przepocenia, gdyż możemy osiągnąć odwrotny skutek niż zamierzaliśmy. Organizm dziecka, przy częstym przebywaniu na powietrzu, będzie lepiej reagował na zmiany temperatury. W chłodne ale bezwietrzne dni można również rozpocząć hartowanie zdejmując dziecku na kilka minut czapkę z głowy. Wzmocnienie organizmu możemy również osiągnąć pozwalając na chodzenie po domu na bosaka oraz picie chłodnych napojów.

Istotne jest również nawilżone powietrze, dlatego zarówno w przedszkolach jak i szkołach wietrzy się sale, gdy dzieci z nich wychodzą. Podobnie można robić w domu. Ogrzewanie zimą oraz klimatyzacja latem wysuszają śluzówkę i ułatwiają zarazkom wnikanie do organizmu. Nos można również nawilżać wodą morską dostępną w aptece lub ogólno dostępnymi nawilżaczami do pomieszczeń. Duże znaczenie ma też wyuczenie u dzieci nawyku mycia rąk: po zabawie, po powrocie z dworu, po skorzystaniu z toalety. Zachowywanie higieny w taki sposób pomoże nam w pewnym stopniu odżegnać się od chorób i infekcji.  

Co jeszcze? W opozycji do stresu  - relaks i wypoczynek. Dla kilkulatków ważne jest, aby byli wyspani – oczywiście nie mam na myśli nadmiernego lenistwa ani całodziennym leżeniu na dywanie. Wypoczęty człowiek lepiej się czuje oraz rzadziej się przeziębienia, a relaks łagodzi negatywne skutki codziennego (czasami również długotrwałego) stresu i pozwala na  zregenerowanie sił. 


Nie na co dzień
Dobrze jest od czasu do czasu zmienić „klimat”. Pobyt w górach (górskie powietrze) lub nad morzem (dobroczynny jod, którzy korzystnie wpływa na pracę tarczycy oraz układu nerwowego) ma spore znaczenie dla naszego samopoczucia. Zmiana klimatu działa mobilizująco na organizm, gdyż nasze ciało stara się wtedy przystosować do nowych warunków uwalniając substancje o działaniu przeciwzapalnym. Pierwszy tydzień lub nawet dwa są okresem adaptacyjnym, dlatego taki sanatoryjny wyjazd powinien trwać minimalnie 4 tygodnie. Gwarancją takich wakacji będzie i AKTYWNY WYPOCZYNEK na ŚWIEŻYM (zdrowym) powietrzu czyli 3 w 1

Jak zachęcić dziecko do jedzenia? W oczach dziecka ważną rolę odgrywają kształty a także to, że nasza pociecha może pomagać nam w przygotowaniach :D

http://swiatpotraw.pinger.pl/
http://czasnawnetrze.pl/wnetrza-inspiracje/cooking-4-parties/16299-jak-zachecic-dziecko-do-jedzenia
https://www.google.pl/search?q=puzzle+dla+wykrawania+jedzenia&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwig1cHMw-XUAhVJaVAKHav1BdMQ_AUIBigB&biw=1280&bih=675#imgrc=SivigC0Yr_ArQM:
https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fv_c1750.img.gibo.pl%2Fposilki-lunchbox-jedzenie-dla-dzieci-ciekawe-pomysly-na-posilek-sniadanie-dla-dziecka-zabawne-sniadanie_img_c14187d0a1dbe7ef441f2ad9b37b71b0_750_0_0_0_0_0_ffffff_0_1726b.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fgibo.pl%2Fposilki-lunchbox-jedzenie-dla-dzieci-ciekawe-pomysly-na-posilek-sniadanie-dla-dziecka-zabawne-sniadanie_zdjecie%2C1339%2C20.html&docid=B4YqLJoLJOySTM&tbnid=hDhQRLIPemgdGM%3A&vet=10ahUKEwjbgq7vu-XUAhUCPVAKHdSwDpQQMwiUAShbMFs..i&w=750&h=764&client=firefox-b&bih=675&biw=1280&q=zabawne%20jedzenie&ved=0ahUKEwjbgq7vu-XUAhUCPVAKHdSwDpQQMwiUAShbMFs&iact=mrc&uact=8


Autor: Dominika
Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku Pedagogika, ze specjalizacjami: Wczesnoszkolne Nauczanie Języka Angielskiego oraz Animacja Społeczno-Kulturalna.

środa, 28 czerwca 2017

Summer time planning

Are you wondering where to take your child on this vacation? Where to go with children for the weekend? Are you looking for a cool theme park, interesting places or other attractions for children? I already found some nice places and wrote them down that I am definitely planning to visiting this year, hence can and you such a list will be useful :) Here are interesting attractions for children in Poland, several places to visit in this holiday :)

I have chosen places (which in my opinion) will be fun for preschoolers :) Mainly various theme parks, pets etc. It's my wish list, so I will have myself to pick up where to go with my children in the future.

1. Magic gardens
Magical Gardens in Janowiec are the "sensory garden" for kids. Here fables, science, nature mix together. So you can meet the caterpillar and the dwarf and garden with fragrant flowers. Very cool point to awaken your child's curiosity and sensitivity. And really everyone wants to see these great carrots from the photos. For a family ticket for our four of us should pay 69 zł (one child less than 100 cm). Park site: magiczneogrody.com/












2. Jura Park Solec Dinosaur Park
There are about 20 dinosaur parks in Poland. Jura Park Solec has over 100 dinosaurs of real size, some playground, insects, winter garden. I type it a little because of the location on the map, but also the plan of the park seems to me abundant in these dinosaurs. The entrance fee should be around 56 PLN, because children up to 4 years come in for free. Park site: juraparksolec.pl/ and I recommend to you a full report from the Park Dinosaurs Solec Kujawski.

























3. Microcosmos
At some age children are fascinated by worms, bugs, flies and other wonders. All these garbage, germs and other toys did not come out of nowhere. Microcosm is a park with giga worms. 25 giga worms, 25 microorganisms and supposedly cool garden. For entry and family tickets we should pay 40 zł. Park site: www.mikrokosmos.edu.pl/ and I would like to recommend to you a full report from the Microcosm.

























4. Farm of ilussion
The flying balloon house, overturned house, tunnels, mirrors, small big chairs, magic tables, etc. is the Farm of Illusion. A little like this enchanted world for small and big. I already know that I liked it, one of the cooler places on the map of attractions in Poland. Necessary to visit, and full report here: Farm of Illusion. We should pay 84 zł (one child up to 100 cm). Page: farmailuzji.co.uk/















5. Labyrinths Bliziny
All kids like labyrinths, so I think they'll like it. Labyrinth of corn, labyrinth of straw, wooden. It looks like you can get a good "wow" :) At the entrance we should pay about 48 zł if we get together with two children before 4 birthday (up to 4 years free). Swiatlabiryntow.blogspot.com/
























6. Africarium
The coolest oceanarium complex. Fish, tunnels, and penguins downstairs are all WOW! Children were difficult to peel off. About Africa read the entry Wroclaw with children. Africa is part of the zoo (you can go see the rest of the animals later) for a ticket for our four we paid 120 zł (family, because it paid more than two normal and one reduced to 3 free). http://afrykarium.com.pl


























I hope that although some of you will benefit from the help that I have here for you, and together with the whole family will choose to stay in one of these six wonderful places and will give your children an unforgettable play and adventure. I look forward to feedback on places you visited!! By the way, I would like to wish all the kids safe, wonderful, sunny and family holidays!!

Autor: Aleksandra

Studentka Wyższej Szkoły im. Pawła Włodkowica w Płocku na kierunku: Edukacja Wczesnoszkolna i Wychowanie Przedszkolne. Absolwentka Oxford Cherwell College w Wielkiej Brytanii oraz policealnej szkoły medycznej na kierunku Ratownik Medyczny


sobota, 15 kwietnia 2017

Psychology and creativity of the child. The "cactus" technique

Have you ever thought that the drawings of your children can tell you much more than you think. It turns out that with the help of colors and pencils the kid can “tell” everything that is hidden in his soul from his parents. Sometimes it happens that a child cannot even describe in words his problems, experiences, fears, but you can understand everything if you look at his drawing attentively. But how can we do it? There is a special technique called "Cactus" which is suitable for children over 3 years old. This technique will tell you about the state of the "emotional sphere of the baby." It will help assess aggressiveness, its direction, etc.

Give the child a large sheet of white paper and a simple pencil and tell the child to draw a cactus. Questions and additional explanations are not allowed.

Take into consideration such things as arrangement, size, the force of the pencil's pressure, the characteristics of the needles etc

Strongly protruding, long, closely spaced needles can evidence of the aggressiveness of the child. Strong pressure indicates his impulsiveness.

A large cactus, located in the center of the sheet is an indicator of egocentrism and the desire for leadership. On the contrary, a small figure located at the bottom of the sheet, suggests a lack of self-confidence and dependence.

The use of bright colors and the image of "happy cactus" characterises optimism, whereas anxiety is the use of dark colors, as well as the predominance of internal shading with broken lines.

Femininity shows the presence of jewelry, various colors, soft lines, shapes.

Estrangement shows the presence of other cacti or flowers in the drawing and on the contrary the picture shows only one cactus means introvert.

The desire for home protection, the sense of family unity shows the presence of a flower pot in the picture, the image of a houseplant. Lack of desire for home protection, a sense of loneliness are wild, desert cacti.

After the work is finished, you can ask your child about the drawing:

Is this cactus home or wild?
Is this cactus strongly pricked? Can I touch it?
Does your cactus like to be looked after, watered, fertilized?
Does the cactus grow alone or with a plant in the neighborhood? If it grows with a neighbor, then what kind of plant is it?
When the cactus grows, how will it change (needles, size)?


Try to do it with your child and tell us about results.


Autor: Ludmiła - Absolwentka Narodowego Uniwersytetu Pedagogicznego w Kijowie na kierunku: Anglistyka/ Lektor języka angielskiego. Od ponad 8 lat pracuje z dziećmi jako nauczyciel jęz. angielskiego.