poniedziałek, 30 stycznia 2017

Wpływ oglądania bajek w telewizji na zachowanie dziecka

W dzisiejszych czasach telewizja odgrywa dużą role w procesie wychowania dzieci, jest nie tylko ona źródłem informacji ale przede wszystkim formą spędzania wolnego czasu. Coraz częściej zauważalna jest wśród nich agresja, trudność z koncentracją a także problem z integracją społeczną. Dzieci w wieku przedszkolnym są szczególnie podatne na wpływ środków masowego przekazu przez co stają się „przebodźcowane”. Nadmiar bodźców dochodzących do dziecka powoduje, że oczekuje ono od życia równie silnych doznań, jakie zna z telewizji. W efekcie prowadzi to do problemów z koncentracją, skupieniem i spadkiem zaciekawienia zajęciami w przedszkolu. Inni powiedzą, że bajki są przecież bardzo pouczające a niektóre edukacyjne, pobudzają wyobraźnię, pomagają dziecku zrozumieć świat. Dają chwilę wyciszenia i odpoczynku. I tu warto się zastanowić i zadać sobie pytanie „Czy aby  na pewno”?

Badania wykazują, że dzieci nie uczą się z telewizji gdyż dziecko do prawidłowego rozwoju (nie tylko intelektualnego ale też fizycznego) potrzebuje środowiska, które umożliwia poznawanie  otoczenia poprzez ruch, dotyk, smak, wzrok, słuch i węch. Tymczasem często dzieci narażone są na nadmierny hałas pochodzący od stale grającego telewizora. Mają za mało ruchu na świeżym powietrzu, za dużo kontaktu ze światem wirtualnym, a za mało z tym realnym.
Przeciętnie dziecko spędza dwadzieścia godzin tygodniowo przed ekranem a niektóre nawet czterdzieści godzin i więcej. Poniżej przedstawiam niektóre skutki uboczne nadmiernego oglądania telewizji przez dzieci :

  • Słabsza wyobraźnia - Telewizja jest bardzo przewidywalna. M. Desmurget przytacza badania, w których dzieci w wieku szkolnym w większości były w stanie przewidzieć zakończenie bajki. Ale gdy przyszło do przewidzenia zakończenia historii z  książki ten procent był aż trzy krotnie mniejszy. 
  • Postawa życiowa - niecierpliwość, ciągła potrzeba zewnętrznej stymulacji i rozrywki, szybkie popadanie w nudę, oczekiwanie gratyfikacji bez wysiłku. 
  • Krótkowzroczność -   ciągłe patrzenie na dwuwymiarową płaszczyznę ekranu jest szczególnie niekorzystne dla najmłodszych dzieci, których oko jest przystosowane do widzenia trójwymiarowego. 
  • Nieumiejętność logicznego myślenia a także rozwiązywania problemów  wśród rówieśników - język i zdolność koncentracji to główne narzędzia myślenia.
  • Wady postawy – Skolioza , Lordoza, Kifoza. Dzieci starają się przy oglądaniu  telewizji być jak najbliżej ekranu co wiąże się z nienaturalną postawą kręgosłupa.
  • Uzależnienie – dzieci poprzez ciągłe oglądanie bajek dążą do coraz mocniejszej dawki emocji i wrażeń. Na brak bajki dziecko reaguje złością czy też agresją.


Ważny jest umiar przy włączaniu dzieciom bajek aby nie dać telewizji zapanować nad  naszą pociechą. Jeżeli dajemy naszym pociechom przyzwolenie  na oglądanie bajek i na   to aby  świat wirtualny zapanował nad nimi, wówczas  nie obarczajmy winą dziecka ale tylko i wyłącznie siebie samych. Starajmy się umiejętnie kontrolować czas i to co nasze dziecko ogląda w danej chwili. Tak, aby wspomagało prawidłowy rozwój naszego dziecka i pozwalało mu od czasu do czasu na chwile przyjemnej rozrywki. Bardzo istotna i przydatna zasada umiarkowania w jedzeniu i piciu, istotna jest także i w wypadku oglądania telewizji. 


Autor: Patrycja - Ukończyła Business School Studium Policealne na kierunku Psychologia i Socjologia oraz Wyższą Szkołę Pedagogiczną ZNP w Warszawie na kierunku wychowanie przedszkolne i edukacja wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną.

piątek, 9 grudnia 2016

Będziesz miał braciszka! Syndrom detronizacji jedynaka.

Wraz z przyjściem na świat drugiego dziecka wiele rzeczy w rodzinie ulega zmianie. 
W sytuacji szczególnej znajduje się dziecko, które do tej pory było jedynakiem. Od dorosłych w dużej mierze zależy to, czy dziecko zaakceptuje młodszego braciszka lub siostrzyczkę. Rodzice zwykle obawiają się, że maluch będzie zazdrosny o noworodka i zacznie traktować go jako potencjalnego rywala, z którym trzeba będzie walczyć o miłość i uwagę rodziców. Jak przygotować dziecko na przyjście nowego członka rodziny?

Zapowiedź przyjścia na świat nowego członka rodziny jest ekscytującym przeżyciem zarówno dla dorosłych, jak i dla dziecka. Czas oczekiwania na młodsze rodzeństwo to okres, w którym szczególną uwagę należy poświęcić na przygotowanie starszego dziecka do nadchodzących zmian. Otulony miłością i troską jedynak nawet nie przypuszcza, że uwaga rodziców, skupiona dotąd na nim, może zostać rozproszona. Na wiadomość o ciąży mamy w małych główkach pojawiają się pytania i lęki: Jakie będzie to nowe dziecko? Czy zabierze mi zabawki i mój pokój? Czy mamusia i tatuś już mnie nie chcą? Są to naturalne emocje i nie można dziecka za nie winić. Można jednak pomóc mu poradzić sobie z nimi poprzez ich oswojenie. 

Proces oswajania dzieci z przyjściem na świat rodzeństwa rozpocząć należy jeszcze w ciąży. Im młodsze jest dziecko, tym później można mu przekazać radosną nowinę, najlepiej wówczas, gdy brzuch stanie się widoczny. Starsze dziecko może być już bardziej spostrzegawcze i zauważyć, że z mamą coś się dzieje - warto więc wyjaśnić mu przyczynę takiego stanu. Sama rozmowa powinna być przeprowadzona z rozwagą. Dziecko musi wiedzieć, z czym wiąże się pojawienie się noworodka w domu. Będzie to czas dezorganizacji dotychczasowego życia. Niemowlę jest bardzo absorbujące, będzie często płakało i na początku dużo spało. Jednocześnie musimy zapewnić starszaka o swojej niezmiennej miłości i o tym, że rodzice nadal będą mieli dla niego czas (na wspólną zabawę, czytanie bajek, wyjście na spacer itp.). Formą przyzwyczajania się do zmian może być wspólne przeżywanie ciąży. Ważne może być zarówno dotykanie i mówienie do brzuszka czy oglądanie zdjęć z USG. Warto także sięgnąć po ciążowe pamiątki z czasów noszenia pod sercem malucha, z którym rozmawiamy. Opowieść o tym, jak rodzice na niego czekali, wspólne oglądanie zdjęć, da dziecku informację, że także ono było wyczekiwane i upragnione. Dobrze jest także sięgnąć po fotografie przedstawiające potomka tuż po narodzinach i opowiedzieć, jakie uczucia towarzyszyły rodzicom podczas jego narodzin, powrotu do domu i opiekowaniu się nim. Da to również dziecku możliwość zwizualizowania tego jak będzie wyglądał nowo narodzony brat lub siostra. Dobrym pomysłem mogą być wspólne zakupy wyprawkowe i przygotowanie pokoju dla nowego domownika. Jeśli jednak dziecko nie ma ochoty na współpracę w tej kwestii, należy dać mu czas na oswojenie się z myślą o zmianach i nie namawiać na siłę ani do wspólnych przygotowań, ani dzielenia entuzjazmu. 

Mówiąc o nadchodzącej nowej sytuacji należy skupić się głównie na odpowiadaniu na pytania dziecka, nie zaś na opowiadaniu mu o tym co może się wydarzyć. Nadmiar informacji może być przytłaczający, a komunikaty typu „Nie przestaniemy Cię kochać.” „Brat/siostra nie zajmie twojego miejsca w naszym sercu.” mogą zadziałać dokładnie odwrotnie od zamierzeń rodzica. Tego typu sugestie mogą sprawić, że dziecko zacznie myśleć o młodszym rodzeństwie jak o rywalu, mimo że wcześniej nie postrzegało go w ten sposób. Jeśli jednak widzimy, iż starsze dziecko czuje się zagrożone albo niepewne w nowej sytuacji rodzinnej nie warto tego faktu przemilczać. Trzeba rozmawiać z dzieckiem o jego uczuciach i lękach, by nie utwierdzało się w przekonaniu, że te emocje są wstydliwe albo zakazane.

Maluchowi trudno czasem zrozumieć i zaakceptować fakt, że musi dzielić się czasem 
i uwagą rodziców z kimś innym. Do tej pory miał mamę i tatę na wyłączność. Rodzice nie mogą żądać od starszego dziecka, by zawsze szło na ustępstwa albo oddało swoje zabawki młodszemu. Należy szanować własność dziecka i uczyć go, by dobrowolnie umiało dzielić się z innymi. By dziecko czuło się ważne i doceniane, należy podkreślać jego znaczenie w wychowaniu malca. Dobrze jest więc zorganizować dni tak, by jak najwięcej czasu spędzać ze starszym dzieckiem - zarówno w większym gronie, jak i tylko we dwoje. Może to być zaangażowanie dziecka do opieki nad niemowlęciem - podawanie kosmetyków podczas przewijania czy kąpieli, odkładanie ubranek do kosza z brudnymi rzeczami, wieczorne czytanie bajek lub śpiewanie kołysanek małemu braciszkowi czy siostrzyczce. Prócz czasu spędzonego wspólnie z najmłodszym członkiem rodziny, dobrze jest też dać starszakowi swoją wyłączną uwagę – pójść do kina, na spacer, czy plac zabaw, poczytać książkę, rysować, lepić z plasteliny. Możliwości jest mnóstwo, a w aktywność mogą włączać się wszyscy członkowie rodziny – tata, babcia, dziadek, (by nieco odciążyć najbardziej zaabsorbowaną w tym okresie mamę).

Niezwykle ważne i motywujące jest chwalenie dziecka. Docenianie jego starań, głośne 
i szczere uznanie i powtarzanie, jaki jest dzielny i jak jesteśmy z niego dumni z pewnością udowodni starszakowi, że lęk o utratę rodzicielskiej miłości nie ma odzwierciedlenia 
w rzeczywistości, a mały przybysz to nie intruz, a przyjaciel z którym już nie długo będzie się można świetnie bawić.


Autor: Natalia 
Jest absolwentką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, na Wydziale Studiów Edukacyjnych kierunek: Pedagogika, Wychowanie Przedszkolne i Nauczanie Początkowe

poniedziałek, 14 listopada 2016

How to get kids to eat more vegetables?

It is a matter of which probably a lot of parents have to deal with. Period between autumn and winter time is start slowly and our children get sick more often.  Unfortunately they do not want to eat fruits or vegetables which allow them at least a little to maintain the proper level of vitamins in their bodies which are necessary to protect them from some diseases or simple cold.
 If you want make them eat try these tips:
Keep a bowl of fruit on the kitchen table for a quick, easy snack
Always have freshly cut vegetable sticks in the refrigerator
When you make a pancakes add bananas or berries
Provide dried fruit instead of candy

Eat Together
If you snack on fruit in front of your kids, they’re more likely to meet their fruit and vegetable requirements, according to a new study in Appetite. Krisena Borenstein, a mother of two children aged three and four, has seen this type of role mode
ling work firsthand. While her kids loved berries, they wouldn’t try apples or pears. Watching their father crunch into apples eventually piqued their interest enough to want “What Daddy eats?”

Don't Give Up
Your kid can be very picky. It may take as many as 10 to 15 tries with a new food before a child is willing to accept it.
Think about color, smell and texture when introducing a child to a new food. A child may enjoy raw crunchy broccoli but not cooked broccoli in casseroles, or soft canned peaches but not freshly sliced peaches
Be a positive role model. Eat a variety of fruits and vegetables
Encourage your child to try new foods in a comfortable meal environment
Make it smaller, maybe your kid is not able to eat the whole apple, then it is better when you make a small slices of it
Tell them how fruits and vegetables are great for our body, you can even say a little lie secrets like bananas are amazing for our eyes or muscles, make them to believe it!


Autor: Aleksandra

Studentka Wyższej Szkoły im. Pawła Włodkowica w Płocku na kierunku: Edukacja Wczesnoszkolna i Wychowanie Przedszkolne. Absolwentka Oxford Cherwell College w Wielkiej Brytanii oraz policealnej szkoły medycznej na kierunku Ratownik Medyczny
 

piątek, 28 października 2016

Tutoring, czyli pozwól mi pomóc innym





Rodzice i nauczyciele są niezwykle ważni w życiu przedszkolaka. Niestety, w ciągu nauki, zdarzają się sytuacje, że nasz podopieczny wydaje się być wyjątkowo oporny i nie jest w stanie czegoś zapamiętać lub zrozumieć. A gdyby tak zamiast nauczyciela wiedzę przekazywało dziecko – rówieśnik?

Tutoring (od angielskiego „tutor” – nauczyciel) jest formą wspierania w nauce przez bardziej doświadczoną osobę, która nie jest profesjonalnym nauczycielem. Tutorem może być każdy – rodzic, opiekun, wolontariusz, brat, siostra. Może być nim również kolega albo koleżanka, a wtedy mamy do czynienia w tutoringiem rówieśniczym.
Tutoring to współpraca dwóch osób, gdzie ta bardziej doświadczona pomaga swojemu uczniowi w zrozumieniu jakiegoś zagadnienia, uzupełnieniu wiadomości czy opanowaniu umiejętności. Tutor wspiera przez udzielanie swojemu podopiecznemu wskazówek, instrukcji oraz porad.

Z pewnością znajdą się tacy, którzy uznają taki pomysł za mało realny a wręcz niebezpieczny, gdzie jego powodzenie będzie graniczyło z cudem. Sceptycy powiedzą, że dzieci nie posiadają wystarczającej wiedzy aby uczyć, nie są w stanie rozwiać wątpliwości swojego ucznia lub odpowiednio uargumentować swoich odpowiedzi.

Oczywiście jest to możliwe. Jednak, jeżeli proces taki będzie monitorowany przez nauczyciela możemy uniknąć powyższych problemów. Relacja na poziomie dziecko-dziecko niesie ze sobą wiele korzyści. Dziecku jest łatwiej zrozumieć dziecko niż dorosłego, ponieważ operuje tym samym językiem, posiada zbliżony zasób wiedzy, doświadcza podobnych wrażeń oraz wymagań ze strony dorosłych, a także mierzy się z podobnymi trudnościami. Co więcej, dzieciom łatwiej jest imitować zachowania swojego rówieśnika, niż osoby dorosłej.

Według szwajcarskiego psychologa Jeana Piageta „dyskusja” między dziećmi niesie ze sobą większe korzyści poznawcze niż dyskusja z osobą dorosłą, która dzieciom wydaje się być wszechwiedząca, co zaburza równowagę sił takiej relacji. W czasie nauki poprzez tutoring korzysta zarówno tutee (uczeń) i tutor. Uczeń zyskuje wiedzę, otrzymuje trafne informacje zwrotne, ma poczucie pełnienia pieczy nad swoim procesem uczenia przy jednoczesnym braku oceny przez nauczyciela profesjonalistę. Tutor natomiast systematyzuje swoją wiedzę, powtarza i lepiej zapamiętuje przekazywane informacje, uzupełnia braki, a także uczy się wysławiania swoich myśli. W kontakcie z rówieśnikiem wypowiedzi dziecka są dłuższe, bardziej uporządkowane oraz zróżnicowane pod względem gramatycznym. W relacji na takim poziomie dziecko nie obawia się, że zostanie poprawione przez dorosłego.

Tutoring ma także duże znaczenie w kontekście społecznym. Buduje relacje i zażyłości między rówieśnikami. Relacja jeden na jeden (tutor i uczeń) rozwija umiejętność uważnego słuchania, pozwala skonfrontować swoją wiedzę z wiedzą rówieśników a także ją uzupełnić.

Tutoring, może być również relacją, gdzie pojawia się więcej niż jeden uczeń. Poprzez manipulowanie doborem do uczącej się „grupy” oraz zmianę uczestników takiej relacji dzieci uczą się współpracy i współdziałania w różnych grupach, jak również przezwyciężania swoich antypatii.Dzieci za pomocą tej metody uczą się także wchodzenia w różne role społeczne i funkcjonowania w nich.

To, o czym musimy pamiętać to fakt, że pomoc rówieśnicza nie jest w stanie zupełnie zastąpić tradycyjnej relacji nauczyciel profesjonalista – uczeń oraz, że dzieci w roli tutorów bardziej skupiają się na samym zadaniu np. treści jaką przekazują niż na osiągnięciu samego celu nauczania lub opanowania pewnej umiejętności przez swojego ucznia. Dzieci dają również mniej werbalnych i precyzyjnych instrukcji niż dorośli. 

Mimo tego, pozwalajmy naszym pociechom pomagać sobie wzajemnie, wspólnie rozwiązywać zadania, tłumaczyć dlaczego wiosną pojawiają się na drzewach liście czy co to jest nastrój. Może być to prośba o wytłumaczenie czegoś grupie lub koledze (powinny być to informacje, co do których mamy pewność, że zostały już wcześniej opanowane przez tutora), pomoc przy wycinaniu lub jakakolwiek inna forma pomocy koleżeńskiej czy pomocy rodzeństwu. Nauczy to dzieci większej samodzielności, rozbudzi empatię oraz poczucie odpowiedzialności za inną osobę. Metodę tę także warto stosować nawet przy codziennych czynnościach domowo-przedszkolnych jak sprzątanie czy ubieranie się. Uważam, że trakcie nauki przedszkolnej tutoring może być stosowana już u dzieci 4 i 5 letnich lub młodszych, o ile ich nauczyciel zdecyduje, że jego wychowankowie są już na niego gotowi.


Autor: Dominika
Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku Pedagogika, ze specjalizacjami: Wczesnoszkolne Nauczanie Języka Angielskiego oraz Animacja Społeczno-Kulturalna.

poniedziałek, 17 października 2016

Zadania dyrektora w procesie promocji przedszkola

Dyrektor przedszkola jest to osoba, która odgrywa istotną role w podejmowaniu i wspomaganiu działań pedagogicznych. Dyrektor nie tylko promuje, organizuje i nadzoruje działania związane z reformą, ale jego twórcze przywództwo, umiejętności zarządzania, monitorowania, sposób komunikowania się oraz sposób motywowania pracowników są gwarancją akceptacji i powodzenia zmian.

Uważam, że w pracy dyrektora należy łączyć cechy przywódcy i menedżera. Przywódca przewodzi ludziom, tworzy wizje i inspiruje do jej urzeczywistniania, natomiast menedżer zarządza instytucją, planuje i organizuje bieżące działania.

Jako organ prowadzący jednostkę pedagogiczną systemu oświaty został wyposażony w kompetencje z zakresu prawa pracy o systemie oświaty, a także kodeks pracy. Ustawy te określają zadania dyrektora, które precyzują dokładnie odpowiedzialność za powierzone zadania.  Z punktu publicznoprawnego rola dyrektora jest to jednostka organizacyjna w postaci przedszkola a także jako organ wspomagający kieruje działalnością i reprezentuje go na zewnątrz. Do najważniejszych zadań dyrektora przedszkola należy tworzenie odpowiednich warunków do realizacji zadań dydaktyczno - pedagogicznych, wychowawczych i opiekuńczych przedszkola oraz kształtowanie przyjaznej atmosfery pracy w przedszkolu. Dyrektor powinien kierować i inspirować kadrę pedagogiczną do innowacji metodycznych i dydaktycznych a także stwarzać warunki do realizacji awansu zawodowego nauczycieli, współdziałać z organem nadzorującym, nadzorować prawidłową dokumentację przedszkola i zapewniać bezpieczne i higieniczne warunki pracy.

Dyrektor może dobrze wypełniać swoją funkcje jeżeli jego działania cechują się funkcjonalnością i elastycznością a także odpowiednim podejściem do różnych typów i temperamentów ludzi pracujących w zespole.

Kierowanie przedszkolem wymaga od dyrektora umiejętnego zarządzania a za razem gospodarowania środkami z budżetu finansowego oraz pozyskiwania funduszy, które mają na celu poszerzanie bazy przedszkola i również dbanie o ciągły rozwój placówki.  

Przedszkole jako placówka oświatowa powinno promować wartości wychowawcze oraz siebie w środowisku lokalnym a także wykorzystywać zasoby przedszkola na rzecz wzajemnego rozwoju. 

Dyrektor jako organ decyzyjny powinien działać zgodnie z przyjętą koncepcją przedszkola uwzględniając potrzeby rozwojowe i emocjonalne dzieci w wieku przedszkolnym. Koncepcja pracy przedszkola powinna być znana rodzicom i również przez nich akceptowana. Statut jest aktem prawnym regulującym zadania, strukturę organizacyjną i sposób działania podmiotu prawa publicznego. Wymagania co do formy i treści poszczególnych rozdziałów statutu określają każdorazowo odrębne przepisy. Statut powinien określać m.in. nazwę, typ przedszkola oraz cele i zadania, organ prowadzący, zakres zadań nauczycieli i pracowników przedszkola.

Ewaluacja wewnętrzna jest bardzo pozytywnie oceniana przez nauczycieli przedszkola jak i dyrekcje gdyż jest to potrzebne narzędzie do tego aby sprawdzić efekty i zaangażowanie swojej pracy czy przedszkole np. dobrze funkcjonuje, czy potrzebne są jakieś zmiany czy trzeba ulepszyć system komunikacji, który jest tak bardzo ważny w zespole. Ewaluacja wewnętrzna pozwala poznać opinie szerszej grupy ludzi a także ulepszyć działania oceniania przedszkola i również efekty nauczania dzieci w wieku przedszkolnym. Jest to pozytywna forma, która jest skoncentrowana na danym problemie gdyż sami badani sami są w stanie podać obszar nad którym trzeba pracować by go ulepszać aby płynęła z tego wspólna korzyść.

Dyrektor, nauczyciele oraz pracownicy administracyjni mają znaczący wpływ na jakość oferowanych usług edukacyjnych w przedszkolu.  Praca ta musi być zespołowa, ponieważ ma bezpośredni wpływ na wizerunek pozytywny przedszkola, jak i na podopiecznych placówki. Poszczególne organy działają tak ze sobą by każdemu dawały możliwość swobodnego działania do podejmowania decyzji w ramach swych kompetencji. 

W nadzorowaniu pracy nauczycieli powinien być zastosowany system zespołowego podejmowania decyzji gdyż we współdziałaniu pracowników przynosi on  lepsze rezultaty, ponieważ praca ludzi w zespole tworzy możliwość dzielenia się swoją wiedzą lub też wymianą doświadczeniami, poszukiwaniami wspólnych rozwiązań, udzielania sobie lub też innym pomocy a także wspierania się co jest bardzo istotne.

Dyrektor przedszkola podejmując  podział pracy pomiędzy osobami powinien uwzględnić indywidualne predyspozycje każdego z nich.

Efekt pracy zespołowej nauczycieli określają działalność przedszkola poprzez opracowane dokumenty a są nimi program wychowawczo -  opiekuńczy przedszkola, statut przedszkola, plan rozwoju przedszkola, wymagania edukacyjne na poszczególnych etapach rozwojowych, program realizacji MEN, plan działań związanych z mierzeniem jakości pracy przedszkola, wewnątrz przedszkolne wskaźniki służące do dokonywania oceny pracy nauczycieli.

Każde przedszkole powinno być zainteresowane tym, aby kontakt wzajemny przedszkole – rodzina był najbliższy, najważniejszy i obejmował możliwie szeroko sprawy dziecka. Walka o przetrwanie na rynku usług edukacyjnych to nowe wyzwanie dla dyrektora przedszkola. Rodzice w dzisiejszych czasach pragną optymalnych warunków dla rozwoju swoich dzieci, szukają dobrego przedszkola zarówno pod względem  lokalowym, jak i pod względem fachowej kadry.

Uważam, że zaangażowanie ze strony rodziców powinno obejmować stałą współpracę i czynny udział w życiu przedszkola. Należy podkreślić, że rodzice im więcej kontaktują się z przedszkolem, tym chętniej współpracują, z własnej inicjatywy włączają się w różne formy pomocy, są otwarci na wskazówki i porady nauczycieli. Priorytetowym celem współpracy dyrektora z rodzicami powinno być kształtowanie środowiska poprzez stworzenie partnerskich relacji.


Autor: Patrycja - Ukończyła Business School Studium Policealne na kierunku Psychologia i Socjologia oraz Wyższą Szkołę Pedagogiczną ZNP w Warszawie na kierunku wychowanie przedszkolne i edukacja wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną.

środa, 12 października 2016

HOW TO PREPARE YOUR CHILD TO SCHOOL?

This article will appear useful especially for those parents, who are on the verge of making their decisions concerning sending their children to school. However, I hope the tips included here will help also those, who have some more time to thing about this crucial sphere of their and their children’s lives.

TEACH THEM SCHEDULES
Usually, children who attend preschools are familiar with various schedules. They have a schedule of the day that specifies what activity comes after which and that is super important when it comes to their later school life. As parents, you can continue certain order of to-do things also after preschool time. What I mean precisely, is homework. Even if your child does not have any worksheets to fill in that he or she brought from preschool, you can easily create them on your own. It is simply to make them aware of the fact that the thing called “homework” will soon appear in their lives and become a regular thing they will have to bear with. They will avoid the initial “shock” connected with it and will have time planned to exercise at home.

TEACH THEM TO EAT LUNCH 
Well…as my teaching experience shows me, the tendency for a child to become a fussy eater increases with age. When children are 2-3 years old, they eat their meals with huge appetite, but when they are six, they start being picky and claim to be full all day, even when they did not eat a thing  I guess it is typical, but encouraging them to eat lunch is always worth trying. For example by preparing colourful, yummy looking meals! Let’s be honest, even a sandwich can look amazing when we try. I am not going to describe it in details here, type “children lunch ideas” in Google and you will find tons of super creative ideas!

BE SUPPORTIVE
Nothing helps your child cope with the problems like a helpful hand. Ensure your little one that if anything appears on his or her way, you are always there to fight the obstacle with them. Also, discuss together, that it is only appropriate to talk about all of the unsettling situation happening in school with the family. This should motivate your child to always confess what is problematic for them, from the first moment of their school life, to the later stages of it.


Autor: Joanna
Absolwentka studiów magisterskich na Uniwersytecie Marii Skłodowskiej- Curie w Lublinie, specjalizacja: Filologia Angielska z przygotowaniem pedagogicznym i metodycznym.

wtorek, 16 sierpnia 2016

Bezpieczne Wakacje

Wakacje jest to szczególny czas, któremu sprzyjają  warunki atmosferyczne do wypoczynku nad wodą. Otaczająca nas przyroda pozwala odpocząć fizycznie i psychicznie gdy jest się oczywiście bezpiecznym.
  
W  wakacyjnym okresie rodzice kierują uwagę na swoje pociechy, gdyż  w czasie wyjazdów, długich i uciążliwych podróży czy choćby krótkich wypadów za miasto na dzieci czekają rożne niebezpieczeństwa. Nie ma niestety idealnego rozwiązania, który zapewnił by nam i naszym dzieciom maksymalne bezpieczeństwo podczas wakacji,  jednak trzeba zmniejszyć do minimum stopień ryzyka. O to kilka cennych rad jak spędzić bezpieczne wakacje :

NAD WODĄ
 Zatłoczona plaża z pewnością nie jest bezpieczna dla naszej pociechy i pojawia się tutaj ryzyko zagubienia się dziecka. W takim tłumie wystarczy sekunda aby dziecko umknęło nam z oczu taka sytuacja jest szczególnie stresująca i dla rodziców, i dla zagubionego dziecka. Pomocniczym rozwiązaniem, a także alternatywą dla rodziców jest opaska, którą dziecku zakłada się przed podróżą czy też przed wyjściem na plażę.

  Na opasce umieszcza się dane kontaktowe takie, jak numer telefonu do rodziców, imię i nazwisko dziecka oraz adres. Opaska jest regulowana tak aby można było dopasować ją do rozmiaru ręki dziecka i by uniknąć jej zgubienia podczas zabawy. Zdecydowanie jest to sposób na zwiększenie bezpieczeństwa w czasie wakacji, jednak nie można zapominać, by przed wybraniem się w podróż porozmawiać z dzieckiem i wytłumaczyć mu, jak należy postępować i zachowywać się w takiej sytuacji.

ROWER, WROTKI I PIŁKA
  Wakacje nie zawsze są spędzane poza domem i oznacza to rekreację na dworze. Gdy jest ładna pogoda dzieci się nudzą w domu cóż możemy wtedy robić? Otóż spędzamy wtedy czas aktywnie i wybieramy rower, wrotki czy też grę w piłkę.  Zawsze trzeba pamiętać że jezdnia to nie plac zabaw i trzeba na niej zachować szczególną ostrożność.


  Rower dziecięcy powinien być wyposażony tak samo jak rower osoby dorosłej czyli w światło białe przednie, światło czerwone tylne, odblask tylny, przynajmniej jeden sprawny hamulec i sygnał dźwiękowy. W praktyce rowerki często nie mają świateł czy dzwonków. Ten sprzęt zwiększa masę roweru oraz przy wywrotce może się uszkodzić. Jednak oświetlenie jest niezbędne, jeśli jeździcie z waszym dzieckiem po zmroku lub przed świtem. Co ważne  światła czynią rower „dorosłym”, co mocno podnosi jego atrakcyjność w oczach dziecka. Najważniejsze jest jednak, że dziecko uczy się, że to naturalne wyposażenie pojazdu.
                                     
Warto również doczepić do roweru chorągiewkę w intensywnym kolorze, aby zwiększyć widoczność dziecka.

  Jazda w kasku nie jest obowiązkowa gdyż nie ma takiego obowiązku wynikającego bezpośrednio z przepisów prawa, ale przy niektórych upadkach pozwoli uniknąć guza. Pod jednym warunkiem  kask musi być prawidłowo założony i dobrze dopasowany do głowy dziecka instrukcja na ten temat dołączona jest do kasku.




Spokojna głowa w KASKU

  Podsumowując udane wakacje przytoczę wiersz  polskiej pisarki Wiery  Badalskiej  „Wakacyjne rady”'

Głowa nie jest od parady
I służyć ci musi dalej.
Dbaj więc o nią i osłaniaj,
Kiedy słońce pali.
Płynie w rzece woda,
Chłodna, bystra, czysta.
Tylko przy dorosłych
Z kąpieli korzystaj.

Jagody nieznane
Gdy zobaczysz w borze,
Nie zrywaj! Nie zjadaj,
Bo zatruć się możesz.

Urządzamy grzybobranie.
Jaka rada stąd wynika?
Gdy jakiegoś grzyba nie znasz,
Nie wkładaj do koszyka.

Biegać boso- przyjemnie,
Ale ważna rada:
Idąc na wycieczkę
Dobre buty wkładaj!

Autor: Patrycja - Ukończyła Business School Studium Policealne na kierunku Psychologia i Socjologia oraz Wyższą Szkołę Pedagogiczną ZNP w Warszawie na kierunku wychowanie przedszkolne i edukacja wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną.