Rodzice i nauczyciele są niezwykle ważni w życiu przedszkolaka. Niestety, w ciągu nauki, zdarzają się sytuacje, że nasz podopieczny wydaje się być wyjątkowo oporny i nie jest w stanie czegoś zapamiętać lub zrozumieć. A gdyby tak zamiast nauczyciela wiedzę przekazywało dziecko – rówieśnik?
Tutoring (od angielskiego „tutor” – nauczyciel) jest formą wspierania w nauce przez bardziej doświadczoną osobę, która nie jest profesjonalnym nauczycielem. Tutorem może być każdy – rodzic, opiekun, wolontariusz, brat, siostra. Może być nim również kolega albo koleżanka, a wtedy mamy do czynienia w tutoringiem rówieśniczym.
Tutoring to współpraca dwóch osób, gdzie ta bardziej doświadczona pomaga swojemu uczniowi w zrozumieniu jakiegoś zagadnienia, uzupełnieniu wiadomości czy opanowaniu umiejętności. Tutor wspiera przez udzielanie swojemu podopiecznemu wskazówek, instrukcji oraz porad.
Z pewnością znajdą się tacy, którzy uznają taki pomysł za mało realny a wręcz niebezpieczny, gdzie jego powodzenie będzie graniczyło z cudem. Sceptycy powiedzą, że dzieci nie posiadają wystarczającej wiedzy aby uczyć, nie są w stanie rozwiać wątpliwości swojego ucznia lub odpowiednio uargumentować swoich odpowiedzi.
Oczywiście jest to możliwe. Jednak, jeżeli proces taki będzie monitorowany przez nauczyciela możemy uniknąć powyższych problemów. Relacja na poziomie dziecko-dziecko niesie ze sobą wiele korzyści. Dziecku jest łatwiej zrozumieć dziecko niż dorosłego, ponieważ operuje tym samym językiem, posiada zbliżony zasób wiedzy, doświadcza podobnych wrażeń oraz wymagań ze strony dorosłych, a także mierzy się z podobnymi trudnościami. Co więcej, dzieciom łatwiej jest imitować zachowania swojego rówieśnika, niż osoby dorosłej.
Według szwajcarskiego psychologa Jeana Piageta „dyskusja” między dziećmi niesie ze sobą większe korzyści poznawcze niż dyskusja z osobą dorosłą, która dzieciom wydaje się być wszechwiedząca, co zaburza równowagę sił takiej relacji. W czasie nauki poprzez tutoring korzysta zarówno tutee (uczeń) i tutor. Uczeń zyskuje wiedzę, otrzymuje trafne informacje zwrotne, ma poczucie pełnienia pieczy nad swoim procesem uczenia przy jednoczesnym braku oceny przez nauczyciela profesjonalistę. Tutor natomiast systematyzuje swoją wiedzę, powtarza i lepiej zapamiętuje przekazywane informacje, uzupełnia braki, a także uczy się wysławiania swoich myśli. W kontakcie z rówieśnikiem wypowiedzi dziecka są dłuższe, bardziej uporządkowane oraz zróżnicowane pod względem gramatycznym. W relacji na takim poziomie dziecko nie obawia się, że zostanie poprawione przez dorosłego.
Tutoring ma także duże znaczenie w kontekście społecznym. Buduje relacje i zażyłości między rówieśnikami. Relacja jeden na jeden (tutor i uczeń) rozwija umiejętność uważnego słuchania, pozwala skonfrontować swoją wiedzę z wiedzą rówieśników a także ją uzupełnić.
Tutoring, może być również relacją, gdzie pojawia się więcej niż jeden uczeń. Poprzez manipulowanie doborem do uczącej się „grupy” oraz zmianę uczestników takiej relacji dzieci uczą się współpracy i współdziałania w różnych grupach, jak również przezwyciężania swoich antypatii.Dzieci za pomocą tej metody uczą się także wchodzenia w różne role społeczne i funkcjonowania w nich.
To, o czym musimy pamiętać to fakt, że pomoc rówieśnicza nie jest w stanie zupełnie zastąpić tradycyjnej relacji nauczyciel profesjonalista – uczeń oraz, że dzieci w roli tutorów bardziej skupiają się na samym zadaniu np. treści jaką przekazują niż na osiągnięciu samego celu nauczania lub opanowania pewnej umiejętności przez swojego ucznia. Dzieci dają również mniej werbalnych i precyzyjnych instrukcji niż dorośli.
Mimo tego, pozwalajmy naszym pociechom pomagać sobie wzajemnie, wspólnie rozwiązywać zadania, tłumaczyć dlaczego wiosną pojawiają się na drzewach liście czy co to jest nastrój. Może być to prośba o wytłumaczenie czegoś grupie lub koledze (powinny być to informacje, co do których mamy pewność, że zostały już wcześniej opanowane przez tutora), pomoc przy wycinaniu lub jakakolwiek inna forma pomocy koleżeńskiej czy pomocy rodzeństwu. Nauczy to dzieci większej samodzielności, rozbudzi empatię oraz poczucie odpowiedzialności za inną osobę. Metodę tę także warto stosować nawet przy codziennych czynnościach domowo-przedszkolnych jak sprzątanie czy ubieranie się. Uważam, że trakcie nauki przedszkolnej tutoring może być stosowana już u dzieci 4 i 5 letnich lub młodszych, o ile ich nauczyciel zdecyduje, że jego wychowankowie są już na niego gotowi.
Autor: Dominika
Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku Pedagogika, ze specjalizacjami: Wczesnoszkolne Nauczanie Języka Angielskiego oraz Animacja Społeczno-Kulturalna.